aaa4
Nowicjusz :)
Dołączył: 09 Maj 2017 Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Wto 11:55, 09 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Bydlo oszalalo ze strachu. Zwierzeta przerwaly ogrodzenie i zaczely uciekac. Grendele dopadaly jedno po drugim i powalaly na ziemie. Same takze ginely - z goraca, gdy usilowaly odciagnac w bezpieczne miejsce zabite krowy lub gdy wyczerpawszy zapasy superhemoglobiny, padaly tratowane kopytami stada.
Bydlo popedzilo w dol zbocza. Czesc grendeli ruszyla za nim.
To, co nastapilo pozniej, wygladalo tak, jakby zostal wydany sygnal. Ze wszystkich stron wyroily sie grendele i blyskawicznie poruszajaca sie fala rzucila sie do przodu, w strone domu. Niektore ginely na minach, ale inne sunely zygzakujaca sciezka bezpieczenstwa. Ulewa kul, ktora spadla na nie z gory, powalila czesc, a pozostale same stanely i zaczely sie rozgladac w poszukiwaniu wroga. Zbyt wiele jednak pchalo sie wciaz do przodu.
Natezenie ognia prowadzonego z wnetrza domu jeszcze wzroslo. Grendele zaslaly pole trupami. Miotacze ognia wypluly resztki galaretowatego paliwa i plonace potwory zawirowaly w miejscu, po czym pognaly do strumienia.
Jednakze inne potwory wciaz tlumnie sunely pod gore.
Post został pochwalony 0 razy
|
|